wtorek, 23 września 2014

School...again?

Witam
tak była przerwa, no cóż wakacje to wakacje
teraz znowu zaczęła się szkoła, czyli ni za wesoło.
Ale cóż coś się kończy a coś się zaczyna, Taka jest kolej rzeczy w życiu. Nie jest tak najgorzej, powinniśmy się cieszyć z tego że chodzimy do szkoły, mamy dom, rodzine. Dzieci w Afryce nie moją możliwości chodzenia do szkoły czy uczenia się, tylko pracują. Ale nie zagłębiajmy się w tym temacie.
Zostawiłam moim ponad 400 czytelników na ponad dwa miesiące.
Sama musiała odpocząć od szkoły, niczym się obejrzałam a ona już wróciła.
te wakacje były jedne z najlepszych w moim życie, dużo się wydarzyło. I na pewno zapamiętam je na długo. Będą wspaniałe wspomnienia. Wiem na kogo mogę liczyć, komu ufać a komu nie.
Wychodzić z domu 7:30 w domu jestem około 15 a raz nawet po 16
wracam i jestem padnięta, zmęczona chce spać a tu jeszcze muszę odrobić pracę domową i się nauczyć. To jest najgorsze co może być. Już zaczęłam z nie najlepszymi ocenami. Jest mi z tego powodu źle ale cóż nie jestem maszyną, jestem człowiekiem i jestem najzwyczajniej zmęczona tą szkoła już. Tak zmęczona chociaż jest 23 wrzesień
Wy pewnie wiecie co czuje bo tak samo chodzicie do szkoły. Nie jest najlepiej, Pogoda się psuje, ciągle pada deszcz, jest zimno. Ale z drugiej strony chce już święta choinke, rodzine, śnieg, kolędy, barszcz z uszkami, mikołaja...
okej stop rozmarzyłam się wróćmy do rzeczywistości
jest wrzesień i trzeba wziąc się za siebie i dostawac jak najlepsze oceny na takie jakie nas stać i na tyle co potrafimy a potrafimy wiele wystarczy uwierzyć w siebie
:)